Arielka w łódzkim schronisku dla bezdomnych zwierząt przy ul. Marmurowej 4 jest od kilku miesięcy. Trafiła tu w bardzo złym stanie zdrowia. Słabnie jej serduszko i szwankuje tarczyca.
Sunia ma około 8 lat, ale zostało jej niewiele czasu. Tym bardziej nie powinna tu spędzić ani jednego dnia dłużej. Arielka przeszła w schronisku operację. Usunięto jej guzy nowotworowe, ale, niestety, nie wszystkie. Medycyna, mimo postępów, wciąż nie jest doskonała…

Sunia jest bardzo miła i delikatna. Potrzebuje spokoju i niewielkiej przestrzeni. Gdyby to był dom choćby ze skrawkiem ogródka, byłoby idealnie. Właścicielem Arielki powinna być osoba, która lubi troszczyć się o innych, ma czas i chciałaby go świadomie poświęcić małemu, kruchemu stworzeniu. Nie będzie to pewnie długa przyjaźń, ale jakże wartościowa i ważna dla tego pieska.
Osoby zainteresowane adopcją powinny skontaktować się z placówką drogą mailową: schronisko.biuro@o2.pl.
Tekst i fot.: Oz