„Brawo panie prezydencie! – Szymon Wojnar”




Krakowscy radni PIS postanowili zaszczycić prezydenta Kaczyńskiego. W jakiś sposób? Ano, nadaniem mu tytułu honorowego obywatela miasta… Krakowa. Pewnie nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że prezydent nie miał w swym życiu z tym miastem zbyt wiele do czynienia. Można by się wiec zastanawiać, o co tak naprawdę chodzi. Czy wydanie dużych pieniędzy na renowację zabytków, to faktyczny powód dla którego otrzymuje się taki tytuł? Poza tym, wydaje mi się, że to nie ze swojej pensji prezydent wykładał pieniądze…

Wracając do radnych, zaproponowali oni, żeby ich koledzy z PO, zarekomendowali kogoś ze swojej strony i nastąpiła by pewnego rodzaju zamiana. I cóż tu dużo mówić, chyba można jedynie zapytać, dlaczego znów stroną kompromitującą się jest ta PIS-soska? Zastanawiam się, czy radni w tej sytuacji myślą, analizują co może z tego wyniknąć i czy zdają sobie sprawę, że działają na szkodę i sobie, i Lechowi Kaczyńskiemu? Mam wrażenie, że nie do końca.

Jednak co ciekawe, radni otrzymali z kancelarii prezydenta list, w którym było napisane, że pan prezydent oficjalnie zrzeka się chęci do posiadania takiego tytułu. Muszę przyznać, że pierwszy raz w życiu poczułem się dumny z Kaczyńskiego. Nie wiem jak to możliwe, ale jednak. Brawo! Kto wie, może gdyby obrał taką drogę już na samym początku, dziś miałby realne szanse na reelekcje. Ale nie obrał, i jeżeli PO nie popełni żadnego drastycznego błędu, to nie będzie miała żadnych problemów aby jej kandydat objął stanowisko prezydenta RP. A szkoda, bo jako Polak, wolał bym iść na wybory nie z poczucia wstydu, kompromitacji kraju na arenie międzynarodowej, tylko dlatego, że jestem dumny z możliwości głosowania, mam do wyboru kilku bardzo dobrych kandydatów a wybiorę tego, który jest najbliższy mojemu sercu.

Od początku byłem przeciwnikiem prezydentury Kaczyńskiego, nie za wygląd czy dykcję, tylko za postawę, za obrażanie tą postawą nas, obywateli. Jeżeli za wszelką cenę nie wetował by ustaw, chciał nawiązać zdrowy dialog z rządem, głosowałyby na niego nie tylko rzesze zwolenników jednej z toruńskich organizacji medialnych, ale mógłby z powodzeniem walczyć o całą resztę narodu, wykształciuchów jak i młodzież. Byli byśmy pewni, że jest dobrym prezydentem więc dlaczego nie postawić na niego po raz drugi. Po prawie pięciu latach pokazuje że ma swoje zdanie, potrafi wyjść z twarzą z sytuacji, która irytuje większą część Polaków. Kto wie, może tak doradził Wypych, może kto inny z bliskiego otoczenia ale to nie jest w tej sytuacji ważne. Ważne jest to, dlaczego dopiero teraz? Obawiam się, że na kilka miesięcy przed ostatecznym rozstrzygnięciem, jest już trochę dla pana prezydenta za późno. Szkoda, bo jeżeli nawet przegrał by wybory, mógłby wyjść z twarzą i powiedzieć, że był prezydentem nas, wszystkich Polaków. Grał jednak dla swojej partii a zrzeczenie się chęci do posiadania jednego, bardzo zaszczytnego poniekąd tytułu, raczej w obronie wizerunku nie pomoże.




Szymon Wojnar”

Comments

comments

Dodaj komentarz