„CIEMNY LUD – DOBRY LUD, czyli jak się robi Poliykę….” – Władysław Paso

 

                    

Śmieszy mnie od pewnego czasu wiele rzeczy. Jednak ‘naiwność’ wielu jest czymś co nie tylko sprawia, iż ma twarzyczka tonie w uśmiechu pobłażliwym, ale daje mi również wiele do myślenia.

Mianowicie chodzi mi o zanik wśród Narodu Polskiego tak prostej czynności jaką jest właśnie ‘myślenie’, gdy przychodzi do Polityki, a także do bardzo wielu innych kwestii, o których wspomnieć zapewne przyjdzie mi już niedługo.

Ludzie na ogół nie lubią myśleć samodzielnie i podatni są na wszelakiej maści manipulacje. Prawdopodobnie wielu potrafiłoby zdać sobie sprawę z faktu, iż przez większą część swojego życia gnany jest Naród z kąta w kąt, ale wygodnictwo intelektualne promowane we wtórnie idiotycznych mediach sprawia, że schemat myślenia człowieka staje się jeszcze bardziej wykorzeniony z gleby normalności, ale za to jest podporządkowany poglądom Tych, którym zależy by nam było wygodnie. I oczywiście większej części społeczeństwa taki układ odpowiada w 100 procentach, bo przecież po co się męczyć, jeśli „ten Pan albo ta Pani, a mądry to Pan i mądra to Pani, tak mówią to na pewno tak jest, bo oni są tam i tak sądzą i to na pewno jest dobre, więc ja też tak sądzę, bo jestem człowiekiem myślącym!” W sumie IM też odpowiada, bo najlepiej jak Naród nie myśli, nie chce zgłębiać swojej wiedzy i jest odurzony nie wiadomo jakimi specyfikami. Narodem nieświadomym bowiem łatwiej jest kierować, a gdy nie sprawia On problemów, będąc nagradzanym w imię sentencji: „Chleba i Igrzysk” – które dane nam jest widzieć , tym lepiej, gdyż Reżym – żaden – nie musi się wtedy zbytnio wysilać.

 Lud jest przecież naiwny i można go lepić jak plastelinę, oczywiście wpajając Mu, że to On właśnie ma decydujący wpływ na losy swoje i swojego Państwa, w którym tworzy się Mu warunki do tego by mógł sam się otępić już do reszty w imię rozwoju cywilizacji… i na tym właśnie polega Polityka Moi Drodzy. Jest to bardzo bolesne, ale prawdziwe. Ale wciąż ludziska dają się nabierać i w sumie się nie dziwię, bo przecież takich armat otępiających i szerzących ciemnogród i zaćmienie totalne, będących pod powierzchnią dosyć utopijno – populistycznych haseł głoszonych od lewa do lewa (bo prawa od dawna nie było a i Prorocy na razie wolą nic o tym nie prorokować, bo jeszcze by sobie kłopotów narobić mogli, a po co, „jak żyje się dobrze”), to dawno nie było w użyciu, a dziś dudnią one mi za oknem jakby nie mogły gdzie indziej. No ale jak to powiedział klasyk klasyków „… ciemny Lud to kupi…” (‘Lud’ z wielkiej litery, bowiem Tam Oni Lud szanują…).

Słyszałem kiedyś, dawno temu, gdy Cywilzacja jeszcze jakoś trzymała się na nogach, że Polityk winien być „Ex Hominibus, pro Hominibus”, czyli „Z Ludzi, dla Ludzi”, ale będąc realistą, często bowiem mówią Oni, że to nie jest prawda co rzekę (Ich prawda jest dla mnie w większości manipulacją, a moja Prawda jest dla Nich czymś w ichniejszej terminologii nierealnym), mogę śmiało stwierdzić, że dzisiaj „z Ludzi” się korzysta w polityce (vide: Wybory), a „dla Ludzi” tworzone są ideologie, które tylko i wyłącznie mają nimi manipulować, sprawiając wrażenie, że wolności nasze są szanowane, a nasze prośby spełniane…

Proszę więc Drodzy Moi, nie dajcie się manipulować żadnym Reżymom, miejcie Rozum i Myślcie, bowiem tylko i wyłącznie „Veritas Vos Liberabit”, czyli „Prawda Was Wyzwoli”, nawet jeśli ktoś będzie próbował tę Prawdę zmieniać. Prawda jest jedna, Reżymy się zmieniają…. jednak gdy dopuścimy do zaniku Myślenia, Rozum i Prawda zostaną wygnane w dalekie głusze puszcz niedostępnych, a Naiwność zapanuje w umysłach ludzkich na dobre, to wtedy nic juz się nie da zrobić. Nic. A to zaboli jeszcze bardziej niż dotychczas.

                                            

                                                

           

Władysław Paso

Comments

comments

Dodaj komentarz