Czarne (nie)jest czarne… – Michał Baryła lat 15

To był zamach, kolejna porażka PIS, kot Kaczyńskiego walczy o życie, PO jest boskie… To między innymi możemy usłyszeć w "rzetelnych" programach informacyjnych głównych nadawców telewizyjnych. Po obejrzeniu takiego programu nasuwa się jedno pytanie: czy to naprawdę jest najważniejsze dla Polaków?

Rosnące bezrobocie oraz dług publiczny, drożyzna w sklepach i małe zarobki – ostatnio oglądając czy czytając z różnych źródeł informacji jakoś nigdzie nie zobaczyłem informacji choćby o tych czterech problemach, z którymi boryka się Polska. Zachwycamy się takimi informacjami, jak podałem na samym początku. Najlepsze jest to, że praktycznie co dzień słyszymy to samo, a najgorsze, że wierzymy w to. Nie dopuszczamy do siebie innej myśli, tego że jest źle, ale może być lepiej. Wystarczyłoby uwierzyć w to, o czym się nie mówi. Ale skąd dowiedzieć się tego o czym się nie mówi, skoro o tym się nie mówi?

Podpowiem: wystarczy włączyć myślenie a wyłączyć ogłupiające nas media. I wtedy, cytując klasyka, nikt nam nie wmówi, że białe jest białe, i sami będziemy mogli ocenić, czy rzeczywiście tak jest.

                                                                                                                                       

Michał Baryła lat 15

Comments

comments

Dodaj komentarz