„Człowiek widmo” – Marlena Paluch

Dzień bez pozytywnej zmiany dla Polski to dla PiS’u dzień stracony. W tym tygodniu tematem głównym jest ich nowy kandydat na Premiera. Partia ta, jak zwykle wybierając "dobry czas na zmiany",(bo zaraz po aferze z Amber Gold) wygłasza swoje kontrowersyjne metody poprawienia sytuacji w Państwie. Ale może najpierw wszystko po kolei.

Rzecznik PiS’u Adam Hofman poinformował, że "nie jest przesądzone, że 29 września Prawo i Sprawiedliwość przedstawi kandydata na szefa ponadpartyjnego rządu". W sumie można by rzec, że to żadna nowość. Nie od dziś wiadomo, że być może panuje u nich zasada "co nie nasze- to złe". Jednak tym razem szykuje się "większa akcja", a na dodatek "akcja ściśle tajna". A dlaczego? No bo wszystko owiane jest tajemnicą. Nikt nie chce uchylić rąbka tajemnicy. Każdy pilnuje swojego nosa i nie chce szerzej wypowiadać się na ten temat (pominę milczeniem wypowiedź z cyklu "co autor miał na myśli" o Czerwonym Kapturku) Wydaję mi się, że Pis-owi zależy na tym, aby wytworzyć aurę oczekiwania na Gwiazdkowe Prezenty. Wyznaczyli datę, obiecali, że kupią coś fajnego i ukryli to porządnie w szafie. Niestety może się okazać, że z niespodzianki nici, bo: data się przesunie, prezent ktoś podglądnął już wcześniej, a i tak został on zakupiony tylko z myślą o własnych potrzebach. Po prostu- jedno wielkie zamieszanie. Pojawiły się już pierwsze domysły na kandydata. PO bawiąc się we wróżkę obstawia, że może nim być: Antoni Macierewicz, Tomasz Kaczmarek, Krystyna Pawłowicz czy Jan Tomaszewski. Ważną informacją jest również to, że 29 września to dzień, w którym Radio Maryja, PiS, oraz Solidarność wezmą udział w marszu "Obudź się Polsko". Czyżby szykował się zmasowany atak?

Jak na obecną chwilę- kości zostały rzucone. Teraz musimy już tylko poczekać na oficjalne ogłoszenie kandydata. A na koniec chciałam napisać, że faktycznie- zmiany są w naszym Państwie potrzebne i nie powinniśmy się ich bać. Ważne jest jednak to, w jaki sposób są one wprowadzane i czy przyniosą one korzyści, ponieważ "zmiany" tylko dla samych "zmian" wywołują niepotrzebne zamieszanie.

 

 

Marlena Paluch

Comments

comments

Dodaj komentarz