Dzikie zwierzęta mają prawa osobiste. Tak, jako pierwszy na świecie, postanowił rząd Ekwadoru.

Przepis ma wspomóc walkę z udomawianiem dzikiej fauny. Prawo mówi również o tym, że zwierzęta zasługują m.in. na „niebycie obiektem polowań, przetrzymywania, handlu i wymiany”. Ich życie nie może być wykorzystywane przez człowieka.
Pracę nad ustawą przyspieszyła smutna historia małpki porwanej z dżungli. Przez 18 lat mieszkała ona w domu, następnie sąd odebrał ją i przekazał do zoo. Małpka, prawdopodobnie w wyniku stresu, zmarła.
Dwa miesiące temu sąd uznał, że prawo zostało złamane dwukrotnie. Zarówno przez kobietę, która zabrała ssaka z dżungli, jak i podczas nakazu umieszczenia go w zoo. W obu przypadkach nie zadbano należycie o zdrowie żywego stworzenia.
H.J. opr. na podst. www.dobrewiadomosci.net.pl