Głucha cisza – Krzysztof Pyzia




Są w życiu każdego człowieka takie chwile, gdy po polikach ciekną łzy, a głos się załamuje. Wówczas potrzebne jest tylko milczenie, zbędne są jakiekolwiek słowa. Teraz trudno jest cokolwiek mówić, cokolwiek pisać. Straciliśmy rządzących naszym krajem, znajomych, przyjaciół, ludzi w których pokładaliśmy nadzieję.

Mimo upływającego czasu nadal nie mogę w to uwierzyć. Nie mogę w to uwierzyć, bo nie chcę w to uwierzyć. W sercu słychać jedynie głuchą pustkę, wypełnioną głębokim żalem i smutkiem.

Zawsze starałem się, by moje teksty publikowane w Angorce miały przyzwoitą objętość, by Czytelnicy mogli się nimi wystarczająco nasycić. Jednak tym razem nie napiszę ani słowa więcej, bo tutaj teraz nie są ważne słowa, a cisza i pamięć o tych, którzy odeszli. Pokój ich duszom …

Krzysztof Pyzia

Comments

comments

Dodaj komentarz