Wybory parlamentarne wygrało PO, a po odchodzącym do opozycji PiS-ie został wielki niesmak. Osoby obejmujące w poprzedniej kadencji wysokie stanowiska, m.in. stanowiska ministrów, otrzymały, dla niektórych nieosiągalne sumy pieniędzy, ale to tylko odprawa za ciężką pracę. W przypadku byłej minister sportu, za miesiąc wysiłku dostała 25000 zł. Niektórzy ludzie nie mają co do garnka wrzucić, a posłowie opływają w luksusie nosząc markowe ubrania i jeżdżąc luksusowymi samochodami. Następny słaby punkt to immunitety. Moim zdaniem to niesprawiedliwe, żepolitycy nie odpowiadają za jazdę po pijanemu. Co by było, gdyby spowodowali wypadek? Wykręcaliby się, że to nie ich wina. Może kiedyś to się zmieni. W końcu według Konstytucji wszyscy są równi wobec prawa. Miejmy nadzieję, że chociaż PO pokaże klasę i po wygranych wyborach spełni obietnice. Niech to nie będą puste słowa. Niech młodzi ludzie nie wyjeżdżają w pogoni za dobrą pracą, niech mają jąw Polsce. Niech ktoś w końcu przerwie pasmo nieszczęść po PiS-ie.
