NAZYWAM SIĘ ROGER I…JESTEM POLAKIEM – Paweł Sikora

Polska ma nowego obywatela! Jest nim Roger Guereiro, brazylijski pomocnik Legii Warszawa. Niedawno w pałacu prezydenckim odbyła się uroczystość nadania mu polskiego obywatelstwa, która jednak nie była do końca prawdziwa, gdyż teczka, którą Roger otrzymał od prezydenta Lecha Kaczyńskiego była…pusta. Prawdziwy akt nadania polskiego obywatelstwa Roger otrzymał dzień później, z rąk wojewody mazowieckiego. Tak czy owak, dzięki temu został on włączony do szerokiej kadry na EURO 2008 przez Leo Benhakera. Właśnie na tym zagadnieniu chciałem skupić się najbardziej.

Kilka lat temu Polska „naturalizowała” innego obcokrajowca. Mowa oczywiście
o Nigeryjczyku Emanuelu Olisadebe. W 2000 roku otrzymał polski paszport, został włączony do kadry Jerzego Engela, zagrał w niej 25 spotkań, strzelił 11 goli, walnie przyczyniając się do awansu do MŚ 2002 w Korei i Japonii, stał się niekwestionowaną gwiazdą polskiej piłki i…mit Olisadebe upadł. Zaczęły nękać go kontuzje, wypadł ze składu Panathinaikosu Ateny, stracił miejsce w reprezentacji…Ludzie zapomnieli o swoim idolu. W reprezentacji ponownie zaczęli rządzić dobrze znani i doświadczeni, Bąk, Żurawski, Krzynówek i piłkarze młodego pokolenia, tacy jak Dudka czy Garguła. O Olisadebe nikt już nie pamięta, a on sam nie rozważa już gry dla reprezentacji Polski. Wypromował się w niej, zyskał obywatelstwo kraju z UE (w klubach zagranicznych nie może grać więcej niż 3 zawodników spoza UE), wyjechał na zachód, zaczął dobrze zarabiać.

Jak będzie z Rogerem? Czy zajmie On tylko miejsce jakiemuś polskiemu piłkarzowi w kadrze na EURO, zagra w niej kilka spotkań, a potem odejdzie z Legii na zachód, (był
w kręgu zainteresowań np. Paris Saint Germain) gdzie będzie zarabiał kilkakrotnie większe pieniądze niż w stołecznym klubie, a reprezentacja Polski stanie się dla niego piątym kołem
u wozu i docelowo w ogóle nie będzie do niej powoływany? Czy nadawanie obywatelstwa obcokrajowcom, którzy chcą grać w naszej kadrze jest słuszne? Czy może reprezentacja powinna być budowana tylko na Polakach? Na pewno w naszym kraju talentów nie brakuje. Są choćby Smolarek, Majewski, Dudka, Pazdan czy Zahorski – zawodnicy młodzi
i perspektywiczni, przyszłość polskiej kadry.

Czas pokaże czy Roger – Polak to dobry wybór. Na pewno jeśli zagra na EURO to wszyscy będziemy mu kibicować. Jeżeli odniesie sukces, będzie nowym idolem polskiego społeczeństwa. Jeżeli nie, to odejdzie w cień i zniknie z pamięci kibiców, tak jak to było
w przypadku Olisadebe. Póki co wszyscy życzymy powodzenia.

 

 

Paweł Sikora

Comments

comments

Dodaj komentarz