Oglądaj, póki możesz! – Patryk Drygała, XIII LO, Wrocław




,,Nic nie obejrzycie, nic nie usłyszycie” – to wbrew logice nie urywek z kolejnego amerykańskiego filmu katastroficznego. To się dzieje naprawdę. W Polsce. Na pierwszy ogień telewizyjnego natarcia poszły firmy. Te, które nie zapłacą, nie wyświetlą programów. Czeka nas więc szara rzeczywistość ukazywana przez szary ekran telewizora. Ale dla Polaków nie będzie to jednak zaskoczeniem. Zdążyliśmy się już przyzwyczaić do niskiego poziomu mediów publicznych. Ten, kto regularnie ogląda telewizję, może w 99 procentach przewidzieć, co będzie leciało następnego dnia. I tak oto ujrzy jak zwykle niesprawdzone prognozy pogody, śmieszne konferencje prasowe oraz mało śmieszne kabarety. Będzie też mógł się zachwycić pięknym widokiem z Mostu Świętokrzyskiego w Warszawie, oglądnąć wygłupy celebrytów w patriotycznym programie ,,Kocham Cię Polsko” i pośmiać się z Kaczyńskiego. To jakiś absurd! Publiczna telewizja namawia do płacenia abonamentu przez obywateli w zamian nie oferując nic ciekawego. Dlaczego zamiast uciążliwie wypytując ludzi dotkniętych powodzią reporterzy nie powiedzą, gdzie konkretnie potrzebna jest pomoc? Dlaczego filmy historyczne wyświetlane są zazwyczaj po godzinie 23? Dlaczego w końcu telewizja chce wpływów z abonamentu, skoro rozdaje setki tysięcy złotych i ekskluzywne samochody? Od dawna wiadomo, że coś im się w tych głowach pomieszało. Radziłbym więc zmienić telewizyjny spot na bardziej wymowny: ,,Nie obejrzycie żadnych bzdur, nie usłyszycie żadnych gaf”.

Patryk Drygała, XIII LO, Wrocław

Comments

comments

Dodaj komentarz