To ma być? Kabaret? Teatr ? a może polityka… Te pytania coraz częściej nasuwają nam się na myśl po ostatnim wystąpieniu, tym razem nie Tuska czy Palikota lecz Julii Pitery i Mariusza Kamińskiego. Tak beznadziejnego spektaklu chyba od dawna nie widziano. Ci najbardziej niezadowoleni – posłowie PIS-u byli wprost zażenowani. Zawsze są dwie szale wagi więc po drugiej stronie stanęli posłowie PO opowiadający się murem za Piterą. Bardziej dennego przedstawienia dawno nie widziano ale są duże szanse na to że tak się stanie, początki złej passy już widać. Te obłędne wydarzenia mogą nam równo namieszać w głowach. Komedyjka Aura z powodzeniem przeniosła się na "autorkę" . Niczym jak przymulony Kłapouchy nie odpowiadała nawet na najprostsze pytania. Trzy próby omówienia raportu o CBA, trzy porażki. Jednak tę ostatnią chyba na długo zapamiętamy. Wszyscy pełni niesmaku i niechęci. Czy tak powinno być w rządzie?
Oczywiście że nie. Ale na razie nie widać postępów, czy starań aby było lepiej. Lepiej dla kogo ??? Dla nas wszystkich. Ciekawa jestem jak nasza polityka będzie wyglądała za 20 lat. O ile nadal będzie to rozważanie i walczenie o sprawy pańtwa. Bo sama nazwa niewiele daje. Z niecierpliwościa czekam na osobę kóra nie boi się podejmować trudnych decyzji, żadna będzie stawić czoło nowym wyzwaniom i problemom. I w tym momencie nasuwa się na myśl jedyne możliwe pytanie – czy znajdzie się ktoś taki? Kto zdoła opanować to stado nieokiełznanych dotąd posłów. Ostatnie słowa padające na ten temat to zenada i katastrofa. Ciekawe jak to wszystko daleko się posunie. Ostatnio Talibowie- zginął zupełnie niewinny człowiek. Ale stało się tak bo nikt nie stawił temu czoła. W tym momencie nie jest to odwołanie do rządu, lecz do całego kraju. Widząc zachowanie posłów czy posłanek od razu możemy odpowiedzieć sobie czemu stała się tak okrutna rzecz? Zabójstwo? Jeśli posłowie nie potrafią zachować się w sejmie to inni pytają: czemu nie? My też tak możemy. W ten sposób za kilkanaście lat państwo ogarnie harmider którego nie opanuje jedna notka w prasie. Nie dopuśćmy więc do tego. Każdy ma tylko jedno życie i zdrowie….