„Pobudka prezesa Kaczyńskiego” – Michał Hebda




     

                    Zdążyliśmy się chyba przyzwyczaić już do tego, że politycy PiS – u w mediach wypowiadają się jednym jedynym, słusznym głosem, będącym odzwierciedleniem poglądów samego prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego. Tymczasem ostatnie wydarzenia przyniosły nam pewien wewnątrzpartyjny wyłom, którego autorem jest europoseł Marek Migalski.

Ośmielił się on bowiem zakwestionować decyzje samego Kaczyńskiego, krytykując ludzi Prawa i Sprawiedliwości którzy tworzą najbliższe polityczne zaplecze prezesa. Wywołało to ogromne oburzenie samego Kaczyńskiego, przyzwyczajonego do autorytarnego zarządzania największą opozycyjną partią w prawie 40 – milionowym demokratycznym Państwie.

Powstaje tylko pytanie, czy za przykładem Migalskiego pójdą inne równie odważne osoby, przerywając hegemonię Kaczynskiego?

Ostatni „wybryk” Migalskiego dosadnie uświadamia opinię publiczną, jak bardzo różniącymi partiami są PO i PiS. W Platformie Obywatelskiej, również rządzonej przez niekwestionowanego lidera, Donalda Tuska opozycja wewnętrzna funkcjonuje sprawnie, jako forum wymiany poglądów i opinii. Oczywiście nie mam na myśli ekscentrycznego posła Palikota, ale osoby pokroju posła Gowina czy marszałka Schetyny. PiS natomiast nadal jest staromodnym zaściankiem w nowoczesnej polityce, a członkowie PiS- u trzymają  się nogawki prezesa Kaczyńskiego niczym przestraszone dziecko, które boi się czegoś nowego. Przykład Migalskiego pokazuje, jak bardzo słabą partią jest PiS, i na jakich przestarzałych zasadach nadal funkcjonuje. Prezes Kaczyński, mimo zapewne wielkiej niechęci do ekipy rządzącej, powinien wziąć z niej przykład i w swojej partii zaakceptować różnorodność członków oraz to, że każdy, w granicach rozsądku, ma prawo do własnego zdania. W przeciwnym razie, pewnego pięknego dnia może obudzić się w swoim warszawskim mieszkaniu, ze świadomością, że legitymacja partyjna PiS- u pozostała już tylko jedna i że należy do samego prezesa.

 

 

 

Michał Hebda

Comments

comments

Dodaj komentarz