Polityczny terroryzm – Jakub Sułek

 

Już od kilku dni w mediach rozprawia się o 45-letnim wykładowcy z Krakowa, który zaczął organizować, można by powiedzieć, Ruch Wyzwolenia Narodowego. Jego celem było pozbycie się raz na zawsze polityków oraz gmachu parlamentu (który byłby tu w postaci przypadkowej ofiary). Na nieszczęście mężczyzny, w odpowiednim momencie, nasze zawsze rzetelne służby, tutaj ABW, udaremniły niecny plan pozbawienia krainy mlekiem i miodem płynącej szans na przetrwanie i funkcjonowanie pod skrzydłami Donalda Tuska. Prawdopodobnie był to jedynie zbieg okoliczności, że własnie w tej chwili, kiedy padł pomysł ograniczenia kompetencji służb specjalnych w Polsce, zatrzymano 45-latka. Jednakże istotniejszym jest, że naszym oświeconym politykom zagrażało niebezpieczeństwo i to nie byle jakie, bo ze strony terrorysty, który jak się okazało, szkolił niezwykle liczne jednostki w zakresie obsługi broni i detonacji ładunków wybuchowych.

Można popatrzeć też, że Polak niezadowolony z obecnej sytuacji w kraju, podjął działanie. Radykalne lecz jednak. Chciał zmienić naszą sytuację, która jest z dnia na dzień gorsza. Politycy nie potrafią podjąć stanowczych działań i decyzji na arenie międzynarodowej, dając skusić się choćby najmniejszymi i pustymi obietnicami (np. visy, których pewnie nie ujrzymy przez całą kadencję Obamy). Sondaże pokazują jednak, że nadal Polacy zaufaliby bardziej Tuskowi i Kaczyńskiemu, którzy zachowaliby w państwie wszelkie zakazy dla rozwoju różnych gałęzi nauki i możliwości przeprowadzania wielu zabiegów (m.in. aborcja, in vitro), podrzucanych nam przez zachód. Politycy robią to, tylko po to, by bronić swoich pieniędzy i Kościoła (oczywiście jak na katolika przystało). Nie dba się jednak o obywateli, bo nawet jakby się waliło i paliło, wiadomo kto o władze powalczy dzięki stałemu elektoratowi – PiS i PO. Nie robimy nic by to państwo się rozwinęło, tylko dobijamy je wyborami przecudownej i wspaniałomyślnej większości, co dla ludzi podążających z duchem czasu i chcących korzystać z osiągnięć techniki, jest przerażające. Z powodu braku dofinansowań na projekty, absolwenci uczelni wyższych uciekają jak najdalej, gdzieś gdzie doceni się ich pomysły.

U nas w państwie wszystkich bombarduje się politycznymi rakietami postępu mówiącymi o cięciach, wzroście podatków, cen paliwa itp. I wszystko według rządzących dąży do spełnienia marzenia o zielonej wyspie.

 

Jakub Sułek

Comments

comments

Dodaj komentarz