PolitykaTV – Karolina Suchecka LO nr XIII we Wrocławiu




Ostatnio, oglądając program Jolanty Kwaśniewskiej „Lekcja Stylu”, zapragnęłam, aby była pierwsza dama zawitała również do mojej łazienki i zrobiła coś z panującym tam rozgardiaszem.  Idąc tym tropem, doszłam do wniosku, że większość polityków powinno mieć własny program, czy też brać udział w którymś z już istniejących. Oni niewątpliwie mają potencjał. I talent.

Jest tyle programów, w którym uczestniczą gwiazdy, mniej lub bardziej znane. Temat jest omówiony od góry do dołu, wiec na dobrą sprawę najlepiej zarzucić na to zasłonę milczenia. Ale jakoś w żadnym nie udało mi się dostrzec polityka. Ich dzieci, owszem, radzą sobie całkiem nieźle, choć nie do końca wiem, skąd się wzięło ich gwiazdorstwo. Z drugiej strony, sama nie mam pomysłu, któremu reprezentantowi sejmu można by przypiąć łyżwy czy założyć trykot do tańca.  Ale jest milion innych programów, w którym niewątpliwie radziliby sobie świetnie.

Od dłuższego czasu nie widzę posłanki Kruk w innej roli, jak tylko uczestniczki programu „Tak to leciało!”. Każdy Polak ZAWSZE zna tekst piosenki. Nawet  jeśli czasem improwizuje, to kompletnie niezauważalnie. Gwarantuje pani Elżbiecie najwyższą wygraną. „Widziałam orła coś tam coś tam, do góry coś tam coś tam” – nikt nie zaprzeczy, ze TAK TO LECIAŁO! Przecież nawet się rymuje.

Poseł Palikot jest wyjątkowo utalentowany, więc jeden program to tutaj zdecydowanie za mało. Proponuję cały kanał telewizyjny PalykotTV. Nie ma wyjścia, albo pan Janusz sam go założy, albo zrobią to koledzy z Prawa i Sprawiedliwości w ramach odwetu za dowcipkowanie i okrutne traktowanie. Więc kto pierwszy, ten lepszy.

Dla prezydenta Kaczyńskiego mam kilka propozycji, chociaż wiem, że na żadną by się nie zgodził. Dlatego właśnie powinien występować, jako tak zwany Wujek Dobra Rada, we własnym programie „Bądź altruistą – powiedz NIE!”. Telewidzowie będą dzwonić do niego i  zadawać pytania, na które prezydent odpowiadać będzie zawsze przecząco, ucząc przy tym jak odmówić ładnie i z klasą.

­– Panie prezydencie, a dlaczego niebo jest niebieskie? – zapyta uprzejmie jakiś pięciolatek.

­– NIE! – odwarknie zapytany, uśmiechając się z satysfakcją.

Program na sto procent trafi nawet do widzów amerykańskich, czy japońskich.

Na posła Oleksego zbawienny wpływ miałby program „Jak dobrze wyglądać nago”. Styliści zaprowadziliby kilka niezbędnych zmian w jego wyglądzie i stylu ubierania się, prawdopodobnie zmienili fryzurę… chociaż może niekoniecznie.  A potem wszyscy moglibyśmy podziwiać oszałamiający efekt i posła Oleksego przypominającego syrenkę.

Pan Kurski rozwiąże swoje problemy w programie MTV „Pimp my ride”, w którym słynny raper X-zibit zrobi wszystko, żeby poseł mógł z większą skutecznością pędzić za konwojem, a przy okazji wyglądać na tyle lansersko, żeby żaden policjant nie odważył się go zatrzymać i zwrócić uwagę.

Rozsądną decyzją ze strony byłego prezydenta Lecha Wałęsy, byłby udział w programie „Moment prawdy”. Co prawda ani program, ani Zygmunt Hajzer, prowadzący, nie jest zbyt olśniewający i zachwycający, ale myślę, że szczera odpowiedź na kilka pytań przydałaby się naszemu Nobliście. Na pewno kogoś tym uszczęśliwi – albo zwolenników albo IPN. 

Poseł Prawicy, Marek Jurek, od tej pory będzie występował razem z Wojciechem Cejrowskim. Ponieważ obaj panowie są swoimi zwolennikami i jeden walczy o drugiego, jak nie przymierzając, lwica, to na pewno będą się świetnie dogadywać. I terroryzować Indian, dreptając boso przez świat.

A ja mam tylko jedno, jedyne wymaganie – zostanę menadżerem całego tego cyrku, zwanego PolitykaTV i będę zbijać kokosy, jakich świat nie widział. A jak!

  

Karolina Suchecka LO nr XIII we Wrocławiu

Comments

comments

Dodaj komentarz