prywatyzacja państwowych przedsiębiorstw – Kuba Hełka lat 15



Ostatnio wiele mówi się na temat prywatyzacji państwowych
przedsiębiorstw. Na wieść o tym że rząd chce sprzedać udziały w ponad 740
firmach żywo zareagowała niemal cały sektor gospodarczy i polityczny.
Zacznijmy od tego drugiego - PIS trąbi o próbie załatania dziury
budżetowej wyprzedaniem majątku narodowego. Niestety PIS-owskim specom
od ekonomii zapomniało się chyba że to właśnie te państwowe
przedsiębiorstwa są jednym z przyczyn powstawania deficytu budżetowego!
Niemal każde czysto "państwowe" przedsiębiorstwo przynosi straty. Weźmy
choćby takie PKP - najlepsze saldo roczne jakim może poszczycić się
polska kolej to 750 mln.. na minusie.
Że nie wspomnę już o kopalniach , które może i w przeszłości stanowiły
główny fundament polskiej gospodarki , ale niestety obecnie są prawdziwą
"kulą u nogi".
Nie chodzi już o ciągłe strajki górników oraz o nadawane im przywileje
(bo żadna grupa zawodowa nie może otrzymać przywilejów bez straty
innych..) , tylko o ilości pieniędzy jakie pochłaniają one rocznie.
Oczywiście są tutaj chlubne wyjątki (jak choćby "Bogdanka"), ale niestety
jest to zdecydowana mniejszość.
Ministerstwo Finansów przewiduje, że w ciągu czterech lat prywatyzacja
przyniesie 30 miliardów złotych. Są to jednak tylko przewidywania - ale
jeśli nie będzie takich "jaj" jak przy prywatyzacji na początku lat 90,
to do budżetu wpłynie całkiem ładna sumka. W sam raz na przygotowania do
Euro 2012..
 
 
 
 

 

Kuba Hełka lat 15

Comments

comments

Dodaj komentarz