Po wtorkowych wiadomościach z Polski wybuchła medialna burza. Wybuchła
ona po tym, jak pani Ewa Sowińska podczas wykładu na Katolickim
Uniwersytecie Lubelskim miała rzekomo powiedzieć o pomyśle wprowadzenia
zakazu uprawiania seksu do lat 18.Jeśli to prawda, to Polska byłaby pod
tym względem wyjątkiem na skalę europejską a może i światową.
Kiedy włączyłem radio w tej sprawie wypowiadali się karniści i chyba
najbardziej zainteresowana grupa społeczeństwa młodzież gimnazjalna i
licealna. Ani karniści, ani młodzi ludzie nie byli do tego pomysłu
pozytywnie nastawieni.
Moim zdaniem, ten pomysł jest absurdalny. Jakoś nie wyobrażam sobie
policjantów ganiających za nastolatkami podejrzewanymi o uprawianie
seksu. W tej jakże osobistej sprawie chyba nie da się narzucić jakichś
regulacji z góry. Jak ktoś będzie chciał uprawiać seks to i tak to zrobi
nawet pod groźbą kary. Mówiąc szczerze, nie zdziwię się jeśli ktoś(może znów
p. Sowińska?)wpadnie na pomysł zakazu sprzedaży środków antykoncepcyjnych
osobom nieletnim.
A na koniec może dobra rada dla p. Sowińskiej. Są ważniejsze sprawy do
Wyeliminowania, np. przemoc domowa i szkolna, niż seks przed 18 rokiem
życia. I tego się trzymajmy. Po "aferze" z teletubisiami może czas na
zabranie się za poważną i potrzebną pracę.
Mateusz Marchwicki,14 lat