Sensacja! – Aleksander Rudziński

Sensacja! Jak można przeczytać na stronie „onet.pl” Komisja Europejska wprowadziła czasowy zakaz pracy dla Rumunów w Hiszpanii. Kraje Unii Europejskiej są rajem dla cudzoziemców, którzy mogą żyć tutaj wyłącznie z zasiłków socjalnych! Ucieczka do krajów Unii Europejskiej jest dla nich jedynym zbawieniem, aby godnie zamieszkać i poszukać dobrze płatnej pracy, lecz gdy widzą, że bardziej im się opłaca żyć z samych zasiłków niż pracować na pensję to wybierają tę pierwszą opcję.

Wracając jednak do tematu. PKB Hiszpanii zanotował spadek -3,9 %, a stopa bezrobocia jest najwyższa w UE i wynosi 21 %(źródło nadal onet.pl). Pada tutaj pytanie dlaczego ten zakaz dotyczy jedynie obywateli Rumunii? Komisja Europejska tłumaczy(tu cytuję portal onet.pl): „…,że wśród ciągle rosnącej liczby obywateli rumuńskich w Hiszpanii bezrobocie jest jeszcze wyższe niż średnia hiszpańska – wynosi około 30 proc. Po drugie, decyzja o ograniczeniu dostępu do pracy mogła dotyczyć tylko Rumunii i Bułgarii, które jako ostatnie weszły do UE w 2007 roku.”

Podobny problem istnieje w USA. Niektórzy Afroamerykanie żyją też z zasiłków i jednocześnie wykorzystują pojęcie rasizmu jakoby „zmuszanie” ich do poszukania pracy miałoby się wiązać z nietolerancją dla odmienności rasowej(lub w przypadku Rumunów, nietolerancji dla kogoś z innego państwa). Ta sama sytuacja z pewnością dotyczy większej ilości krajów. Prawdopodobnie tak samo robią niektórzy Rumuni jak i też niektórzy rumuńscy Romowie w Hiszpanii.

Jak wyjść z takiej sytuacji?

Wystarczy do tego tematu podejść bardziej radykalnie i zlikwidować podatki socjalne. Przez to będzie więcej funduszy w skarbie państwa, a także ci ludzie żyjący z zasiłków wrócą do swoich krajów lub też zaczną pracować do tego, którego wyemigrowali.

Proszę spojrzeć na przykład na Gruzję. Ten kraj nie posiada składek socjalnych, a poprzez zmiany gospodarcze, PKB na mieszkańca cały czas rośnie.

Nie chodzi tutaj o braku poszanowania dla odmienności, chodzi tylko o to, że jeżeli ktoś wyjechał „za chlebem” to powinien na ten chleb pracować. Tak jakby to robił we własnym kraju. Jednak bywają różni ludzie, różnie żyjący i różnie potrafiący kombinować.

Cóż, a podobno praca uszlachetnia, a sęk jest w tym, że niektórzy się po prostu do niej nie garną!

 

 

Aleksander Rudziński

Comments

comments

Dodaj komentarz