Szlachetna kampania – Marcin Sawicki 18 lat LO V1 w Szczecinie




 

Cisza intensywnieje. Przedwyborczy spokój, dostojny, żałobny nastrój mącą pierwsze oznaki zbliżającej się nawałnicy.

Niedawno propagandowy film dokumentalny Pospieszalskiego, komentarze polityków PiS, pełne furii ataki Stefana Niesiołowskiego.

To co przez chwilę zdawało się panować po katastrofie w Smoleńsku, ta pełna taktownej czci, smutku atmosfera; zaczyna ulegać rozpętującemu się żywiołowi agresywnej politycznej walki.

Prawicowi publicyści- którym, można powiedzieć:katastrofa spadła z nieba- już na wszystkie możliwe sposoby obracają takie frazy jak:mistycyzm, metafizyka, żałoba, honor; już pojedyńczo, każdy na własną rekę, badają moc poszczególnych konfiruguracji, siłę z jaką taki a nie inny sposób naświetlenia katastrofy, wyzyskania jej ponurej powagi, będzie wpływał na świadomość społeczeństwa.

W stanie jakiegoś ekstatycznego mroczno- komicznego quasimistycznego emocjonalnego rozżarzenia, nurzając się z wystudiowaną wzniosłością w mętnym szambie obmierzłego, infantylnego do granic ludzkich możliwości, patriotycznego patosu, atakują wszystko i wszystkich; z każdego wątku próbują uczynić oręż, mocą każdej smutnej subtelności wzmożyć siłę swojego przekazu.

Jesteśmy świadkami niezwykle intensywnej, gorączkowej próby zawłaszczenia poetyki żałoby, wzniosłości, goryczy przez agresywny konserwatywno-katolicki dyskurs; próby przejęcia prawa do żalu, jego zewnętrznych oznak, manifestacji, przez narracje prawicowo- patriotyczną; próby dyskredytowania politycznych przeciwników z uprzywilejowanej pozycji obrońców honoru i spadkobierców testamentu zmarłego prezydenta.

Politycy, przez pewien czas uroczyście wstrząśnięci, gwałtownie odżegnujący się od jakichkolwiek form politycznej aktywności, teraz, kiedy żałobny nastrój dogasa, wyrywają się do walki, próbują, sugerują, czekają z niecierpliowścią aż „będzie wolno”, by następnie, zbrojni w żałobny blask osobistej straty, którego przydała im katastrofa, rzucić się przeciwnikom do gardła i – oczywiście w imię pamięci tragicznie zmarłych ofiar- rozszarpać ich i zaprowadzic swoje porządki.

Ta kampania nie będzie spokojna; będzie dużo bardziej brutalna, obrzydliwa i plugawa od wszystkich poprzednich razem wziętych.

Gra trupami już się zaczęła.

 

Marcin Sawicki 18 lat LO V1 w Szczecinie

Comments

comments

Dodaj komentarz