Telewizja dla niepełnosprawnych

Dla wielu z nas życie w dzisiejszym świecie jest czymś tak oczywistym, że nawet nie zastanawiamy się nad tym, że dla kogoś każdy dzień to walka o przetrwanie . Myślę właśnie o niepełnosprawnych poruszających się na wózku, którzy do niedawna nie mogli się dostać do wielu miejsc z braku udogodnień architektonicznych. Na szczęście w ostatnich latach wiele rzeczy zmieniło się na lepsze. Po ulicach polskich miast kursuje coraz więcej autobusów niskopodłogowych, zwiększa się liczba budynków z windami i podjazdami i, co najważniejsze, zmienia się podejście społeczeństwa do osób na wózku.

Ale są też inni niepełnosprawni – na przykład niedosłyszący. Ich sytuacja także się nieco polepszyła. 1 lipca 2011r. weszła w życie nowelizacja ustawy medialnej, która zmusza stacje telewizyjne do nadawania 10 procent kwartalnego czasu emisji programu razem z audiodeskrypcją, napisami dla niesłyszących lub tłumaczeniem na język migowy. Jest to jednak niewiele, biorąc pod uwagę, że napisy są wyświetlane głównie w serialach, ich powtórkach i wieczornych wiadomościach. Poza tym, osoba całkowicie niesłysząca nie zrozumie napisów, gdyż komunikuje się w języku migowym, natomiast osoba niedosłysząca nie zrozumie lektora języka migowego, ponieważ porozumiewa się z innymi tak, jak osoby słyszące.

Skupmy się na samych napisach. Dlaczego telewizja skazuje niedosłyszących na oglądanie oper mydlanych i ich powtórek (najczęściej tylko one są z napisami)? Niektóre stacje na dodatek ,,zapomniały’’ o wprowadzeniu jakichkolwiek udogodnień. A teleturnieje? Programy dla dzieci i młodzieży? Filmowe nowinki? Przecież np. w teleturnieju prowadzący nie wymyśla pytań na żywo, tylko ma je już wcześniej przygotowane. A skoro tak, czyż nie można by opracować napisów z pytaniami przed emisją takiego programu?

Nawet treści emitowane na żywo można prezentować w postaci napisów – przykładem niech służy BBC, które 100 procent programów emituje razem z napisami, w tym treści pokazywane na żywo. Zróbmy tak i z naszą telewizją. To nie kosztuje wiele, a takie pozornie drobne sprawy bardzo ułatwiają życie.

Maja Kabus

Comments

comments

Dodaj komentarz