Winne dzieci

W ostatnich tygodniach na okładkach gazet, w wiadomościach wielu stacji radiowych i telewizyjnych można było zobaczyć lub usłyszeć o aferach pedofilskich w wykonaniu polskich księży. Na te tematy wypowiadały się nie tylko osoby przeciwne Kościołowi Katolickiemu lub obiektywne, ale również osoby bezpośrednio z nim związane. Z ust wielu kapłanów mogliśmy usłyszeć skandaliczne słowa, które były cytowane przez swiatowe media.

Szczególnym echem odbiły się słowa arcybiskupa Michalika. Jako przyczynę pedifilii wskazał on rozwody, a winą obarczył dzieci i ich rodziców. Kapłan powiedział: „Dziecko lgnie, ono szuka. I zagubi się samo, i jeszcze drugiego człowieka wciąga.”. W takiej sytuacji trudno w jakikolwiek sposób usprawiedliwić arcybiskupa. Przejęzyczenia zdarzają się każdemu, ale ksiądz w całości swojej wypowiedzi dobitnie wskazał dzieci jako winowajców. W mojej ocenie za tak skandaliczną wypowiedź ksiądz powinien otrzymać zakaz wypowiadania się w mediach. Jeżeli ktoś uważa inaczej, to w roli przypomnienia, napomnę o sytuacji, w której ksiądz Lemański taki zakaz otrzymał za obiektywną wypowiedź w sprawie in-vitro.

Biskup Pieronek również zasłynął z cytatu usprawiedliwającego pedofili: „Żadna siła nie powstrzyma człowieka od tego, żeby korzystać z możliwości, jakie daje człowiekowi wolna wola i do czego pchają go namiętności”. Uważam, że osoba, którą część społeczeństwa uważa za bardzo wysoki autorytet, nie powinna się w ten sposób wypowiadać. Takimi wypowiedziami usprawiedliwia pedofili zamiast ich ganić.

Poczas Konferencji Episkopatu Polski, rzecznik – Wojciech Lipka powiedział, że „inna czynność seksualna to określenie podlegające interpretecji”. Bagatelizował również sprawę Grzegorza K. (duchownego skazanego za molestowanie ministranta). Arcybiskup Hoser zareagował i odwołał ks. Lipkę z funkcji kanclerza oraz przeprosił za całą sytuację.

Dość głośna sprawa domniemanego pedofila z Dominikany, księdza Wojciecha Gila, również nie mogła pozostać bez komentarza. Ksiądz Aleksander Ogrodnik jasno usprawiedliwił działania, o które podejrzany jest duchowny. Powiedział, że „to gorący klimat tak wpływa na człowieka”. Taki cytat pozwolę sobie pozostawić bez komentarza, bo raczej nie nadawałby się on na publikację w ANGORZE.

Ksiądz Wojciech Polak „znakomicie” podsumował przestępstwa pedofilii w Kościele Katolickim. Poinformował on opinię publiczną, że biskupi nie mają obowiązku zgłaszać spraw wykorzystywania seksualnego do prokuratury. Warto napomnieć, że jest to złamanie art. 304 Kodeksu Postępowania Karnego, w związku z czym poseł Ryfiński zgłosił zawiadomienie do odpowiednich służb.

Z podobnych cytatów, które nie potępiają, a w niektórych przypadkach nawet popierają pedofilię można by stworzyć książkę, dlatego skończę na wyżej wymienionych.

Na koniec nasuwa mi się tylko taka myśl: od zawsze chcieliśmy, aby Kościół wypowiedział się w sprawach księży-pedofili, ale słuchając takich wypowiedzi, wolałbym, żeby duchowni w tych sprawach milczeli. Pogrążają oni nie tylko siebie, ale wszystkich katolików.

Bartosz Woszczyński

Comments

comments

Dodaj komentarz